Zełenski: Wojna Rosji z Ukrainą nie może się tak skończyć
– Finlandia nie tylko oddała terytorium Rosji, ale także straciła wiele istnień ludzkich. Uważam, że takiej szansy nie można jej dać – powiedział Zełenski, cytowany przez agencję Interfax-Ukraina.
Podczas wywiadu dla skandynawskich mediów ukraiński przywódca podziękował krajom Europy Północnej za wsparcie, jakiego udzieliły Ukrainie od czasu rozpoczęcia inwazji Rosji w lutym ubiegłego roku. – Mam nadzieję, że współpraca z nowym fińskim rządem również będzie dobra, bo fińskie społeczeństwo wspiera Ukrainę – dodał.
Zełenski potwierdził, że Ukraina planuje kontrofensywę. Jaka dodał, wierzy, że jego armia będzie w stanie odeprzeć siły rosyjskie i przywrócić Krym pod kontrolę ukraińską. Podkreślił jednocześnie, że sukces Ukrainy w dużej mierze zależy od tego, czy Zachód będzie nadal dostarczał broń. – Chcemy ocalić jak najwięcej istnień ludzkich, więc liczba broni ma znaczenie – powiedział.
Ukraina szykuje kontrofensywę. Zełenski: Wojna może trwać dziesięciolecia
Ukraina gromadzi zachodni sprzęt i amunicję do kontrofensywy, od której bardzo wiele zależy. Nieudana i krwawa próba przejęcia terytorium z rąk rosyjskich okupantów mogłaby osłabić optymizm wśród kluczowych zachodnich sojuszników Kijowa i skłonić go do podjęcia negocjacji z Moskwą.
Mimo nadziei na sukces Zełenski ostrzegł też, że wojna może ciągnąć się latami, a nawet dziesięcioleciami. – Dla innych krajów taniej jest teraz wspierać Ukrainę niż zwiększać ryzyko III wojny światowej – ocenił.
Podczas wywiadu prezydent Ukrainy mówił też o swoim stanie ducha i odporności, zaznaczając, że po prostu nie może odpocząć od wojny. – Przeżywam wszystkie tragedie. Nie mam prawa mówić, że jesteśmy przyzwyczajeni do wojny – powiedział Zełenski.